Segment Premium opanowany przez BMW

Segment Premium opanowany przez BMW

BMW jest najlepiej sprzedającym się samochodem w segmencie premium jak wynika z analiz rynku motoryzacyjnego.

Taki wynik to nie tylko efekt jakości samochodów produkowanych przez BMW i renomy marki, to również sukces marketingowy tej firmy i psychologiczna gra upustami sięgającymi nawet jednej czwartej wartości samochodu.

Tak czy inaczej BMW oparło się kryzysowi i jak mało który koncern wychodzi z zapaści kryzysu gospodarczego obronną ręką. Fakt faktem, że w czasach kryzysu to właśnie prestiżowe i luksusowe samochody mają paradoksalnie najłatwiejszą sytuację.

Sprzedaż BMW w Polsce w roku 2009 to o prawie 80 proc. więcej samochodów niż liczba sprzedanych aut tej marki w roku 2008.  W pierwszym kwartale bieżącego roku natomiast 2010 r. po raz pierwszy w Polsce sprzedano więcej samochodów BMW {prawie 1300 sztuk) niż aut takich odwiecznych rywali jak Mer­cedes czy Volvo.  Przy zniżce całego rynku o prawie dziesięć procent spektakularny wzrost sprzedaży samochodów BMW jest naprawdę imponujący.

Klienci salonów BMW to najczęściej ludzie dosyć zamożni i stawiający na bezpieczeństwo oraz na prestiż. Z tego słynie BMW a zwłaszcza motocykle produkowane przez ten koncern.

W czym natomiast tkwi fenomen takiego wzrostu sprzedaży samochodów BMW. Bezpiecznych aut w tym segmencie jest bowiem więcej. Mamy co najmniej kilku producentów na rynku oferujących podobne standardy.

Wygląda na to, że cena, a raczej upusty i rabaty odgrywają tutaj kluczową rolę. BMW bowiem korzysta z pewnych różnic prawnych w klasyfikowaniu samochodów jako nowe i używane.

BMW sprowadza do kraju a następnie dystrybuuje w swoich salonach sprzedaży samochody nowe wycofane ze sprzedaży w Niemczech. Zgodnie bowiem z niemiecką wykładnią prawną za nowy samochód uważa się pojazd, którego wiek nie przekracza pół roku i który jednocześnie nie przejechał więcej niż 6 tys. km. Zupełnie inaczej jest w Polsce, gdyż takie samochód jest już traktowany jako używany.

Zatem klient kupuje praktycznie nowy samochód sprowadzony przez dealera z Niemiec z dużym rabatem mającym pokryć fakt, iż samochód nie jest w świetle polskiego prawa samochodem nowym. W każ­dym salonie BMW potencjalny klient jest infor­mowany o historii danego modelu, który zazwyczaj jest tańszy nawet o dwadzieścia pięć procent od nowego auta.