Początki transportu

zis 5Zdawano sobie sprawę z potrzeby funkcjonowania zorganizowanego transportu samochodowego, który warunkował tempo odbudowy zniszczonego kraju. Jeszcze w okresie wojennym, w ostatnich miesiącach 1944 roku powołano w Lublinie Przedsiębiorstwo Państwowe Autotransport, a 7 maja 1945 roku zaczęło działać nowe przedsiębiorstwo o nazwie Państwowy Urząd Samochodowy, któremu powierzono całość zagadnień, związanych z transportem samochodowym i jego zapleczem technicznym. Były to jednak przejściowe formy organizacyjne i pod koniec lipca 1945 roku powstała Państwowa Komunikacja Samochodowa, która od drugiej połowy 1945 roku uruchomiła względnie regularną komunikację pasażerską, wykorzystując samochody ciężarowe, prowizorycznie przystosowane do transportu ludzi. Nie było oznaczonych na trasie przystanków, dworców autobusowych, a ogólnokrajowy rozkład jazdy liczył zaledwie (!) 48 stron. Tabor PKS stanowiły pochodzące z demobilu frontowe radzieckie ZIS-y 5, amerykańskie Chevrotety 1,5-tonowe i GMC (popularnie zwane wówczas dżemsami), brytyjskie Bedfordy i Thornycrofty. W Krakowie nawiązano kontakt z istniejącąjuż przed wojną Pierwszą Wytwórnią Auto-Karoserii i Powozów Orlickiego, która podjęła się produkcji nadwozi autobusowych na podwoziach Fordson i Bedford. Były to pierwsze polskie powojenne autobusy.
Szybko rozwijała się produkcja motocykli i to w kilku miejscach w kraju. W Hucie Ludwików, która miała najwięcej doświadczeń w tej dziedzinie już w 1945 roku rozpoczęto jednostkową produkcję motocykla SHL M-04. Już w 1947 roku wykonano dwa pierwsze polskie motocykle Sokół 125, których silniki S-01 powstały w zakładach w Ustroniu Śląskim (a następnie w Państwowych Zakładach Lotniczych nr 3 we Wrocławiu Psim-Polu), zaś podwozia w Zakładach Rowerowych Apollo w Dziedzicach. Kielecki zakład otrzymał jednak inne zadania i od 1950 roku produkcja motocykli zaczęła być przekazywana do powstającej Warszawskiej Fabryki Motocykli. Popyt przekraczał jednak podaż i braki rynkowe regulowały tzw. talony, na które były sprzedawane również i pojazdy jednośladowe. O ich popularności świadczy fakt, że wyścigi motocyklowe na ulicach Krakowa i Warszawy w 1949 roku obserwowały tysiące widzów, spragnionych posiadania własnych motocykli. Jerzy Jankowski, konstruktor wyścigowych wersji motocykla SHL WJ2, w obu wyścigach pokonał znanych motocyklistów – braci Hennków, startujących specjalnie przygotowanymi do wyścigu motocyklami DKW-125.
Lata 40. stanowiły więc wstęp do późniejszego burzliwego rozwoju motoryzacji, która jednak przez wiele lat nie była przez ówczesnych decydentów mile widziana, a chęć posiadania własnego pojazdu utożsamiano z obcymi klasowo zachciankami. Nadchodziły lata 50., też niezbyt przychylne dla idei motoryzowania społeczeństwa, ale obfite w wydarzenia.