VANWALL – rok 1958

VANWALL – rok 1958

G. A. Vanderwell, Acton, Londyn, Wielka Brytania

Vanwall uważany jest za najlepszy samochód brytyjski 1958 roku. Jego twórcą był Anthony Vanderwell — producent pierścieni tłokowych i łożysk, który już wcześniej zaangażowany był w konstruowaniu samochodu BRM. Wątpliwe osiągnięcia tego pojazdu zmusiły go do szukania własnej drogi. Mając dostateczną ilość środków zdecydował się na eksperyment. Zmodyfikował 4,5-litrowy model Ferrari, który uczestniczył w wyścigach pod nazwą Thinwall Ferrari. Pierwszy właściwy Vanwall powstał w 1954 roku, lecz dopiero po czterech latach pojazd ten stał się świetnym samochodem formuły 1. Vanderwell zaangażował najlepszych specjalistów z Wielkiej Brytanii – Colina Chapmana od podwozia, Mike’a Costina od nadwozia oraz Harry’ego Weslake i Polaka Leona Kuźmickiego z firmy Norton, specjalistów od silników. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Samochód wyposażony w czterocylindrowy silnik o pojemności 2490 cm3 dysponował mocą 209,8 kW (285 KM) przy 7800 obr/min. Z pewnością przyczyniła się do tego pompa wtryskowa firmy Bosch; z firmy tej pochodził także podwójny zapłon z dwoma świecami w cylindrze. Do przenoszenia siły napędowej wykorzystano suche sprzęgło oraz pięciobiegową skrzynię biegów. Rama rurowa, będąca częścią nośną podwozia, miała niezależnie zawieszone koła przednie, a z tyłu sztywny most typu de Dion. Tarczowe hamulce pochodziły z firmy Lockheed. Aerodynamiczne nadwozie zakrywało zbiorniki paliwa umieszczone pomiędzy kołami przednimi i tylnymi. Masa pojazdu wynosiła 635 kg. Dzięki małym oporom aerodynamicznym prędkość maksymalna wynosiła 280 km/h.

W 1958 roku Vanwall prowadzony przez Stirlinga Mossa zwyciężył w Grand Prix Holandii w Zandvoort (153,4 km/h), w Portugalii (167,4 km/h) i w Maroku. Drugi zawodnik zespołu – Tony Brooks — uzupełnił serię sukcesów zwycięstwami w Belgii (207,8 km/h), we Włoszech (193,9 km/h) i w RFN (144,5 km/h). Trzecim kierowcą zespołu Vanwall był Stuart Lewis, który zajął trzecie miejsce w Grand Prix Europy w Belgii i w Portugalii, a na zakończenie sezonu został ranny w wypadku w Casablance. Z tego powodu oraz ze względu na zły stan zdrowia Tony Vanderwell postanowił wycofać się z wyścigów i rozwiązać zespół zawodników. Po sukcesach 1958 roku Vanderwell został uznany za najlepszego producenta samochodów formuły 1, bowiem po dwudziestu latach ponownie ogłoszono mistrzostwa świata producentów.